Dane on-chain pokazują, że 100 największych wielorybów w sieci Chainlink ponownie zaczęło ostatnio akumulować aktywa, cofając wcześniejszą dystrybucję.
W nowym wpisie na X, firma analityczna on-chain Santiment omówiła najnowszy trend w zasobach największych adresów Chainlink. Santiment definiuje "największe adresy" jako 100 największych portfeli w sieci.
Ta kategoria naturalnie obejmuje największe wieloryby w blockchain, które mają pewien wpływ ze względu na sam rozmiar swoich zasobów. W związku z tym zachowanie tych inwestorów może być warte monitorowania.
Oto wykres udostępniony przez Santiment, który pokazuje, jak zmieniła się podaż Chainlink utrzymywana przez największe adresy w ciągu ostatnich kilku miesięcy:
Jak pokazuje powyższy wykres, łączna podaż 100 największych portfeli Chainlink odnotowała spadek w październiku, co sugeruje, że te masywne podmioty uczestniczyły w dystrybucji.
Sprzedaż z największych adresów rozpoczęła się, gdy cena LINK przeszła gwałtowny spadek. Wyprzedaż trwała do początku listopada, kiedy wskaźnik w końcu osiągnął dno.
Krótko potem, podaż 100 największych inwestorów LINK odwróciła się, sygnalizując powrót akumulacji. Według Santiment, te wieloryby łącznie dodały 20,46 miliona tokenów (około 263 miliony dolarów) do swoich zasobów. To nie tylko cofnęło październikowy spadek ich podaży, ale faktycznie podniosło ją na jeszcze wyższy poziom.
Chociaż największe adresy Chainlink wykazują akumulację netto od początku listopada, tempo zakupów nie było stałe. Z wykresu wynika, że większość akumulacji miała miejsce w listopadzie, a w grudniu jak dotąd niewiele się pojawiło.
Pozostaje zobaczyć, jaki trend pokażą 100 największych inwestorów LINK w przyszłości i czy będzie to miało jakikolwiek wpływ na kierunek rozwoju kryptowaluty.
W innych wiadomościach, Chainlink niedawno stracił wieloletnią techniczną linię wsparcia, jak podkreślił analityk Ali Martinez we wpisie na X.
Jak widać na powyższym wykresie, Chainlink przeprowadził dwa ponowne testy tej linii w pierwszej połowie 2025 roku i za każdym razem znalazł wsparcie. Ponowny test, który miał miejsce po ostatnim trendzie spadkowym cen, zakończył się jednak niepowodzeniem, a aktywo spadło poniżej tej linii po raz pierwszy od 2023 roku.
Po przebiciu, LINK próbował ją odzyskać, ale ponowny test od dołu również zakończył się odrzuceniem, co jest potencjalnym znakiem, że wsparcie mogło przekształcić się w opór.
Po ostatnim spadku, Chainlink jest notowany na poziomie około 12,96 dolarów.


