Cena akcji Tilray kontynuowała swoją niedawną zwyżkę, osiągając najwyższy poziom od 20 października, w obliczu potencjalnego dekretu prezydenta Donalda Trumpa dotyczącego reklasyfikacji konopi.
Tilray Brands (TLRY), wiodąca firma w branży konopi, osiągnęła szczyt na poziomie 15,71 USD. Ten wzrost zwiększył jej wycenę do ponad 1,7 miliarda dolarów.
Na dzień ostatniego sprawdzenia akcje były notowane po około 13,05 USD za sztukę, co oznacza wzrost o około 240% w ciągu ostatnich sześciu miesięcy.
Trump zasugerował, że podpisze dekret wykonawczy, który przeniesie klasyfikację konopi z Schedule 1 do Schedule 3. To przejście ułatwi firmom sprzedaż konopi i ich produktów w USA.
Pomoże to również Tilray Brands w ustanowieniu obecności w kraju, organicznie lub poprzez przejęcia. Ponadto firma ma silny bilans, który może być wykorzystany do zrealizowania wykupu.
Mimo to istnieją potencjalne zagrożenia, które mogą wpłynąć na akcje Tilray i innych firm zajmujących się konopiami. Po pierwsze, dekret wykonawczy Trumpa nie spowoduje automatycznej reklasyfikacji konopi. Zamiast tego będzie musiał przejść długi proces, w tym konsultacje publiczne.
Co najważniejsze, prawdopodobnie spotka się z postępowaniem sądowym, ponieważ przeciwnicy mogą wnieść pozew. To właśnie udaremniło próbę Joe Bidena reklasyfikacji produktu w jego pierwszej kadencji.
Po drugie, reklasyfikacja nie rozwiąże innych wyzwań, przed którymi stoją firmy konopne w USA. Na przykład firmy w branży nadal będą borykać się z problemami bankowymi, z którymi zawsze się borykały. Zmieni się to dopiero wtedy, gdy Senat i Izba Reprezentantów przegłosują ustawę o konopiach.
Po trzecie, akcje Tilray wzrosły przed dekretem wykonawczym dotyczącym reklasyfikacji. Dlatego prawdopodobnie spadną po tym wydarzeniu, ponieważ inwestorzy sprzedadzą na wiadomościach i będą czekać na następny katalizator.
Dodatkowo, zwrot firmy w kierunku przemysłu napojowego nie przynosi rezultatów. W swoim ostatnim raporcie TLRY poinformowała, że przychody tego segmentu spadły do 55,7 miliona dolarów z 56 milionów dolarów osiągniętych w tym samym okresie w ubiegłym roku. Jej marża brutto również spadła do 38% z 41%.
Wykres dzienny pokazuje, że cena akcji TLRY osiągnęła dno na poziomie 7 USD 4 grudnia i osiągnęła szczyt 15,7 USD dzisiaj. Odbiła się po utworzeniu formacji opadającego klina, będącego byczym sygnałem odwrócenia.
Utworzyła byczą lukę 11 grudnia i przekroczyła teraz 50-dniową i 100-dniową wykładniczą średnią kroczącą. Wzrosła również powyżej poziomu 50% zniesienia Fibonacciego.
Wskaźnik względnej siły (RSI) zbliża się do poziomu wykupienia na poziomie 70. Dlatego cena akcji prawdopodobnie będzie nadal rosła przed reklasyfikacją, a następnie cofnie się po jej wystąpieniu. Jeśli tak się stanie, może spaść do wsparcia na poziomie 10 USD.


